Motocykl na powietrze… rewolucja?

Kategoria: Uncategorized
opublikowany: 2012-11-08 o godzinie 11:50

O2 Pursuit: motocykl na powietrze 2012.11.08 10:36 WP.PL

Młody australijski inżynier Dean Benstead stworzył motocykl napędzany sprężonym powietrzem. Na bazie crossowej Yamahy WR250R zbudował jednoślad, który osiągami może konkurować z modelami elektrycznymi, a przy tym nie posiada wad takich konstrukcji.

 

Na całym świecie ekologiczne pojazdy stają się coraz bardziej popularne. Nie inaczej jest w Australii, jednak twórca motocykla O2 Pursuit zauważa, że jest inna droga niż ta obrana przez duże firmy. Gdy tylko młody inżynier zapoznał się z ideą silnika napędzanego sprężonym powietrzem postawił wykorzystać go w motocyklu. Za bazę posłużyła Yamaha WR250R.

Twórca O2 Pursuit stawia swoje dzieło obok motocykli elektrycznych. Prototyp osiąga prędkość maksymalną 140 km/h i na jednym „tankowaniu” pokonuje do 100 km. Pokazuje to, że już na wstępnym etapie projektu parametry są obiecujące. Dodatkowo, w odróżnieniu od elektrycznych motocykli, nie mamy do czynienia z nieprzyjaznymi środowisku akumulatorami, które się zużywają. „Zatankowanie” motocykla powietrzem zajmuje około 2 minut, co jest znacznie lepszym wynikiem od kilku godzin ładowania akumulatorów.

Motocykl napędzany powietrzem jest też stosunkowo lekki. Benstead wykorzystał standardową butlę do nurkowania oraz silnik, który waży tylko 11 kg. Napęd przenoszony jest za pomocą łańcucha dzięki czemu cała konstrukcja jest bardzo prosta. Twórca O2 Pursuit uważa, że zastosowanie elementów stworzonych specjalnie z myślą o motocyklu może znacznie poprawić jego osiągi. Na przykład zbiornik pozwalający na magazynowanie powietrza pod większym ciśnieniem jeszcze zwiększy zasięg.

Dean Benstead ma nadzieję, że jego konstrukcją zainteresują się duże firmy. Motocykl z silnikiem napędzanym sprężonym powietrzem to pomysł stosunkowo prosty, który zaskakująco dobrze konkuruje z napędem elektrycznym. Dodatkowo ważne jest to, że O2 Pursuit nie posiada kilku znaczących wad motocykli elektrycznych. W przypadku motocykli crossowych, albo modeli wykorzystywanych w mieście napęd zaproponowany przez Bensteada powinien się sprawdzić.

sj, moto.wp.pl

« wróć