Jest odwołanie od pozwolenia na budowę ekspresowej „siódemki”

Kategoria: Uncategorized
opublikowany: 2015-04-01 o godzinie 13:17

Do wojewody wpłynęło odwołanie do decyzji zezwalającej na realizację drogi ekspresowej S7 na Żuławach. Wniosek nie powinien mieć znaczenia, jeśli chodzi o termin realizacji inwestycji – przekonują władze gdańskiego oddziału GDDKiA.

Na początku marca wojewoda pomorski wydał decyzję zezwalającą na realizację drogi ekspresowej S7, na odcinku między Nowym Dworem Gdańskim a Kazimierzowem. To jeden z dwóch planowanych odcinków tej w sumie 40-kilometrowej „ekspresówki” na Żuławach. Jednak pod koniec marca do wojewody wpłynęło odwołanie od tej decyzji. Przypomnijmy, że w grudniu 2014 r. wojewoda wydał zgodę na realizację drogi ekspresowej S7 na odcinku między Koszwałami a Nowym Dworem Gdańskim.

Jaki zarzut zawiera odwołanie? – Wnioskodawca zarzuca, że nie były przeprowadzone konsultacje społeczne z mieszkańcami w sprawie przebiegu drogi ekspresowej S7 – mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego. Trzeba zaznaczyć, że zarówno inwestor, jak i projektanci wielokrotnie spotykali się z mieszkańcami terenów po których pobiegnie nowa droga. Zgodnie z procedurą odwołanie trafi teraz do ministra infrastruktury i rozwoju. – Ten w pierwszej kolejności zbada, czy wnioskodawca jest stroną. Jeśli jest, minister wyda wtedy właściwą decyzję – mówi Nowak.

Ministerialnym urzędnikom nie powinno to jednak zająć więcej niż 30 dni. Nie udało nam się skontaktować z wnioskodawcą. Jednak z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że odwołanie złożyła osoba, która chciała sprzedać lub wydzierżawić jakiś czas temu teren pod budowę stacji paliw przy dotychczasowej drodze krajowej nr 7. Składający wniosek miał porozumieć się w tej sprawie z koncernem paliwowym. Gdy przyszły inwestor zorientował się, że za chwilę ruszy budowa drogi ekspresowej w innym przebiegu, wycofał się z przedsięwzięcia. W efekcie właściciel działki przy drodze krajowej nr 7 złożył odwołanie od decyzji zezwalającej na realizację budowy ekspresówki między Nowym Dworem Gdańskim a Kazimierzowem.

Władze gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uspokajają. – Złożony wniosek odwoławczy do wojewody pomorskiego nie wpłynie na termin realizacji inwestycji – mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Przebieg drogi ekspresowej S7 między Gdańskiem a Elblągiem.

Plan budowy drogi na Żuławach Inwestycję podzielono na dwa zadania: 20-kilometrowy odcinek od końca Południowej Obwodnicy Gdańska do Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie zostanie wykorzystany fragment obecnej drogi krajowej nr 7 wraz z węzłem oraz 19 kilometrów nowej trasy z Nowego Dworu do Kazimierzowa, który włączy się w istniejącą Obwodnicę Elbląga.

W ramach inwestycji wykonawca będzie musiał zbudować dwa nowe mosty nad Wisłą w Kiezmarku. Istniejący obiekt przejdzie lifting – zostanie dostosowany do ruchu lokalnego – mieszkańców, rolników, rowerzystów i pieszych. To nie wszystko, jeśli chodzi o planowane obiekty inżynierskie. Mają też powstać mosty nad Nogatem i kanałem Linawy.

Przedsięwzięcie zakłada ponadto powstanie pięciu węzłów drogowych – „Cedry Małe”, „Dworek” (oba wraz z zapleczem dla drogowców, czyli samochodami technicznymi np. do odśnieżania drogi), „Nowy Dwór Gdański”, „Ryki”, a także „Elbląg Zachód”. Zniknie istniejący węzeł drogowy „Kiezmark”. „Mała Holandia” i „Mirówko” – tak będą nazywać się miejsca obsługi podróżnych przy ekspresówce. Mają się tam pojawić stacje paliw i hotele. Jednak o tym, jakie konkretnie obiekty tam staną, przekonamy się już w trakcie budowy „siódemki”. Co ważne, gdański oddział GDDKiA chce ruszyć z budową na wiosnę, a prace miałyby się zakończyć w 2018 r. Wtedy podróż z Trójmiasta do Elbląga zajmie 25 minut, a nie – jak do tej pory – 40.

 

autor Maciej Naskręt m.naskret@trojmiasto.pl

 

« wróć